Tu jesteś:
aktualności

ZPAV :: Muzyka A Prawo - Aktualności

27 marca 2013 r.

Odpowiedź IFPI na badania Komisji Europejskiej

Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego (IFPI) wystosowała odpowiedź na badania opublikowane przez Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej (JRC) dotyczącej wpływu nielegalnego pobierania muzyki na legalną sprzedaż cyfrową.


Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego (IFPI) wystosowała odpowiedź na badania opublikowane przez Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej (JRC) dotyczącej wpływu nielegalnego pobierania muzyki na legalną sprzedaż cyfrową.

W swoim oświadczeniu IFPI stwierdza, iż opracowanie Komisji Europejskiej jest wadliwe, wprowadza w błąd i jest oderwane od rzeczywistości rynku muzycznego. W przeprowadzonym badaniu nie wzięto pod uwagę wielu istotnych aspektów przez co jest ono nierzetelne, tym samym nie można uznać wniosków z niego płynących za prawdziwe.

Piractwo ma negatywny wydźwięk na rynek fonograficzny i źle wypływa na sprzedaż legalnej muzyki.

W badaniach JRC błędnie wykorzystano i zinterpretowano dane o ruchu na stronach muzycznych o charakterze zarówno legalnym, jak i nielegalnym. Nie wzięto pod uwagę faktu, iż nie każdy ruch internauty ma charakter konsumencki. Za przykład stanowi serwis iTunes, gdzie do aktywności użytkownika zaliczano np.: podłączenie urządzenia muzycznego do komputera, bądź zsynchronizowanie urządzenia z komputerem. Powyższe przykłady w badaniu zostały zaliczone jako przejaw legalnej aktywności muzycznej, co budzi wątpliwość w konkluzjach przedstawionych przez JRC.

Badanie Komisji nieprawdziwie przedstawia zależność pomiędzy legalnymi i nielegalnymi usługami muzycznymi. Nie ulega wątpliwość, że pewien niewielki odsetek piratów dokonuje legalnych zakupów muzyki, jednak nie przesądza to faktu, iż większość z nich nigdy nie dokonało żadnej transakcji muzycznej. Według badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii 44.8% spośród osób nielegalnie wymieniających się muzyką w Internecie nigdy nie dokonało jej zakupu1. Z podobnych badań przeprowadzonych w USA2, Holandii3 i Australii4 klarują się analogiczne wyniki i wskazują na to, że większość osób nielegalnie pobierających muzykę w Internecie nigdy nie zdecydowało się na legalny zakup. Niedorzecznym wydaje się zatem fakt, jakoby nielegalna muzyczna aktywność internetowa miała pozytywny wpływ na legalną sprzedaż muzyki.

Kolejnym błędem w opracowaniu JRC jest wzięcie pod uwagę w badaniach wyłącznie pobierania plików muzycznych. Jest to zbyt wąskie i krzywdzące spojrzenie na cyfrowy rynek muzyczny, na którym coraz większą rolę odgrywają serwisy streamingowe (np. Deezer i Spotify). Usługi abonamentowe oraz reklamy z wyżej wspomnianych serwisów stanowią już ponad 30% przychodów muzycznego rynku cyfrowego w Europie. Nie wzięcie tego czynnika pod uwagę czyni wnioski JRC mało miarodajnymi. W momencie kiedy użytkownik ma możliwość korzystania z nielegalnego źródła muzyki, serwisy streamingowe również są na tym stratne. Dlatego wniosek Komisji o pozytywnym wpływie piractwa na sprzedaż cyfrową jest mylny.

Podstawowym problemem przed, którym wciąż stoi rynek muzyki cyfrowej jest sytuacja, kiedy konsument zadaje sobie pytanie: dlaczego mam płacić za muzykę, skoro jest ona dostępna za darmo?

Źródło: http://www.ifpi.org



* * * * *

1Dane pochodzą z badań przeprowadzonych przez Kantar Worldpanel na reprezentatywnej grupie 15,000 osób w Wielkiej Brytanii w 2012r.

2Badania zlecone przez IFPI składające się z 7,502 wywiadów przeprowadzonych za pośrednictwem ankiety internetowej w listopadzie 2012 r. na reprezentatywnej próbie internautów w wieku 16-64 w dziewięciu krajach (reprezentujących 80% światowego rynku muzycznego) - USA, Brazylia, Meksyk, Wielka Brytania, Szwecja, Niemcy, Francja, Japonia i Korea Południowa.

3TNO, 2009.

4Quantum Market Research, 2006.



Value gap
Piractwo w Internecie – straty dla kultury i gospodarki


Fryderyk Festiwal 2022