Zawód i rozgoryczenie z przebiegu spotkania pod nazwą Kongres Wolności w Internecie, mającym miejsce w dniu 5 marca 2012 roku w Centrum Nauki „Kopernik”.
Warszawa, 8 marca 2012 roku
Pan Michał Boni Minister Administracji i Cyfryzacji Warszawa
Szanowny Panie Ministrze!
Wyrażamy zawód i rozgoryczenie przebiegiem spotkania pod nazwą Kongres Wolności w Internecie mającym miejsce w dniu 5 marca 2012 roku w Centrum Nauki „Kopernik”. Przebieg Kongresu jest nam znany z obserwacji osobistych lub za pośrednictwem internetu.
Sądząc z nazwy, spotkanie miało być poświęcone kwestii wolności w internecie. Tematem spotkania było jednak prawo autorskie – w internecie i poza internetem. Na Kongresie przedstawiono prawo autorskie jako szkodliwe dla wolności, co przynosi ujmę kompetencjom organizatorów Kongresu, bowiem prawo autorskie umożliwia pogodzenie racji indywidualnych ze społecznymi. Dzięki prawu autorskiemu powstają również zasadnicze zasoby internetu.
Przebieg Kongresu obnaża też rzeczywiste powody protestu przeciwko podpisaniu traktatu ACTA. To nie obawa o wolność, ale o konsekwencje realnego stosowania prawa autorskiego okazują się teraz być przedmiotem protestu. W proteście jak i na Kongresie nie chodziło zatem o nieuzasadnioną inwigilację obywateli, nieadekwatność przewidzianych kar za nadużycia w internecie czy szkodliwe skutki walki z podróbkami. Chodziło tylko o to, aby nie płacić za ściąganie plików i za obracanie nimi w internecie. Nie zawahano się przy tym napiętnować autorów, producentów i wydawców, czyniąc z ich przeciwników wolności.
Stwierdzamy z ubolewaniem, że podobnie jak ruch sprzeciwu, przebieg Kongresu trywializuje pojęcie wolności i obraża ludzi z poświęceniem o wolność zabiegających. W świetle Kongresu ruch okrzyknięty obywatelskim okazuje się roszczeniowym. W dodatku nie spontanicznym, nie oddolnym, ale – wydaje się – po części sprowokowanym. Fałszywe nazewnictwo przynosi złe skutki w sferze języka i etyki. Zwiększa napięcia i podziały społeczne.
Wyrażamy zawód instrumentalizacją i nadużywaniem pojęcia wolności dla korzyści grupowych. Wyrażamy sprzeciw wobec: formuły Kongresu, nieobecności na nim w roli panelistów przedstawicieli twórców, producentów, wydawców, ich prawnych oraz społecznych reprezentantów; tematów paneli z zawartą w nich tezą. Prowadzący panele lobbowali na rzecz portali oferujących treści ewidentnie nielegalne i zarabiających na ich dystrybucji. Zawód przyniosło dopuszczenie przez Pana Ministra do jednostronnej wypowiedzi działacza na rzecz tzw. wolnego internetu na zakończenie inauguracji Kongresu. Wypowiedź ta została odebrana jako pogardliwa dla kręgów tworzących wartości intelektualne i agitująca do zaboru owoców ich pracy.
Przebieg Kongresu nie wróży dobrze zapowiadanej w czasie Kongresu dyskusji o prawie autorskim. Obawiamy się, że w obecnej surrealistycznej atmosferze, w czasie trwającej nagonki na właścicieli praw do dóbr kultury i nauki, wsparcia musimy szukać nie u Pana Ministra, ale poza Rządem RP, również w gwarantujących kulturę prawną instytucjach zagranicznych.
Polska – jak wynika to z Pańskiej prezentacji – znajduje się na odległym 41 miejscu na świecie pod względem kreatywności i innowacyjności. Wprowadzenie w życie postulatu nieodpłatnego obrotu zasobami w internecie i takiego do zasobów tych dostępu spowoduje zubożenie oferty internetowej. Przestrzegamy przed walką z innowacyjnym zacofaniem przez degradowanie środowisk innowacyjnych. Tak ważne dla nas wszystkich upowszechnienie kultury nie może odbywać się kosztem rozwoju zasobów kulturowych i naukowych w internecie i poza nim. Prawo autorskie służy temu rozwojowi. Wszelkie jego zmiany nie mogą przynosić negatywnych skutków w stale niedoinwestowanej sferze kreatywnej. Każda regulacja uwalniająca część zasobu kulturowego od płatności musi być wyrównana w jej skutkach ekonomicznych dla kultury i nauki przez inne regulacje o charakterze kompensującym. Cięcia bez rekompensat doprowadzą do degradacji zasobów internetowych, nie posłużą rzeszy internautów, nie zaspokoją ich postaw poznawczych. W końcu osłabią polską kreatywność w konfrontacji z zagraniczną.
Przestrzeganie powyższego jako zasady postępowania umożliwi sensowny dialog z udziałem środowisk innowacyjnych i kreatywnych. Nie powierzajmy walki z polskim zacofaniem innowacyjnym zdeklarowanym przeciwnikom środowisk innowacyjnych. „Państwo ... musi poszukiwać równowagi pomiędzy interesem właścicieli praw autorskich a dobrem publicznym. Bezkrytyczne faworyzowanie którejkolwiek ze stron jest niedopuszczalne” (Obiegi Kultury. Centrum cyfrowe – Projekt Polska).
Z wyrazami szacunku,
(w kolejności alfabetycznej)
Jacek Bromski – Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich
Janusz Fogler – Prezes Stowarzyszenia Autorów ZAiKS
Maciej Hoffman – Prezes Stowarzyszenia Wydawców REPROPOL
Jacek Korczakowski – Prezes Związku Polskich Kompozytorów i Autorów ZAKR
Jerzy Kornowicz – Prezes Związku Kompozytorów Polskich
Janusz R. Nowicki – Prezes Związku Zawodowego Aktorów Polskich
Wiesław Podkański – Prezes Izby Wydawców Prasy
Andrzej Puczyński – Przewodniczący Zarządu Związku Producentów Audio-Video
Krzysztof Sadowski – Prezes Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego
Sergiusz Sterna-Wachowiak – Prezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich
Maciej Strzembosz – Prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych
Grażyna Szarszewska – Prezes Polskiej Izby Książki
Antoni Wicherek – Prezes Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków
Maciej Zieliński – Koordynator Otwartego Forum Muzyki Polskiej
Do wiadomości: 1. p. Bronisław Komorowski – Prezydent RP 2. p. Ewa Kopacz – Marszałek Sejmu 3. p. Donald Tusk – Premier RP 4. p. Bogdan Zdrojewski – Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego 5. media